Bicolore.

Był taki pompatyczny czas, w latach pięćdziesiątych, że pojazdy malowano dwukolorowo. Nieważne czy w Europie czy USA, taka była moda. I to nie tylko samochody bo motocykle i skutery też. Wartburg w takim malowaniu wyglądał niebiańsko.

Ten niestety taki nie jest. W ogóle jest dość oszczędny w formie, nietypowo jak dla tej marki i tamtego czasu. I nic tu nie zmieni biały dach, bo akurat nie o takim dwukolorowym malowaniu myślę. To właściwe podkreślało „płynące” linie nadwozia czyli tak aby nawet największego „topora zbliżyć wizualnie do upragnione butelki Coca Coli. A co ta naśladowała to już chyba wszyscy wiedzą?

Wartburg, nawet taki zielony z białym dachem, prezentował się chyba najbardziej okazale z całej stawki pojazdów z krajów demokracji ludowej (co to w ogóle znaczy?) a rzadka odmiana coupe osiąga dzisiaj stratosferyczne wartości, z ceną tego sedana porównywalne, ale w Euro,

Oczywiście, czar jazdy tym niemieckim wynalazkiem nie pryska po przekręceniu rozrusznika. Wręcz przeciwnie. Brym brym spod maski i dymek spalonej mieszanki benzyny i mixolu sprawiają, że Wartburg anonsuje wszystkim, że nadjeżdża aby potem pozostawić po sobie całkiem trwały ślad, który plebs z chodnika może sobie z lubością powdychać.

 

Wartburg 311

Rocznik: 1959                                   

Cena wywoławcza: 58 000PLN

Telefon: 605 440 440

Link

Dodaj media
Aby wypełnić ten formularz, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce.
Kliknij lub przeciągnij do tego obszaru pliki przeznaczone do przesłania. Maksymalna liczba przesyłanych plików wynosi 30.
Kliknij lub przeciągnij do tego obszaru plik przeznaczony do przesłania.

Powiązane posty

1966P1800Volvo
1985Range RoverLand Rover
1975127 SpecialFiat
19712000Triumph

Zostaw komentarz

Strona korzysta z plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej witryny. Akceptuje Więcej