W zawoalowany sposób nawiązuję do znanego aktora, który był silny, zręczny i przystojny, bo przecież dokładnie takie zalety eksponuje ten van. Dostawczak starych czasów, kiedy nie trzeba było koniecznie wstawić do takiego europalety widlakiem.
Co nie znaczy, że opracowanie takiego modelu było tanie. Wszak tylko przód do słupka drzwi jest tutaj jak w sedanie oraz tylna klapa jak w kombi. Cała reszta to już indywidualny i udany, trzeba to przyznać, projekt. Przynajmniej z kryteriami dla dostawczaków.
Jaki jest sens mówić o roboczowozie w przystani klasyków młodszych i starszych? Otóż taki, że samochód jest w dobrym stanie blacharskim, raczej kompletny i jezdny a kosztuje grosze jak za rocznik, markę i model. O ile ktoś jest w stanie wytrzymać jego dwuosobowość.
Gdybym miał doradzać, a już wiele razy to czyniłem, poleciłbym kupno tego 305. Rozumie się, że zanim przelew to jednak obejrzałbym sobie auto na spokojnie. To ciekawy i mega rzadki okaz i można z niego coś ciekawego wycisnąć. Nawet jako reklamę biznesu.
Peugeot 305 Van
Rocznik: 1982
Cena wywoławcza: 5 500PLN
