W historii motoryzacji nie brakuje modeli z dźwignią zmiany biegów wbudowaną w deskę rozdzielczą, ale niewiele z nich, poza Renault 4 i Citroenem 2CV uczyniło z tej prostoty swoisty atut i atrybut.
Takie rozwiązanie mechanizmu zmiany biegów zostało wymuszone zabudową skrzyni biegów, która np. w R4 znajduje się przed silnikiem. Taki „pogrzebacz” ułatwia zatem sięgnięcie z kabiny pasażerskiej na sam przód samochodu, aby tam precyzyjnie manipulować przy skrzyni.
Niektórym operowanie taką dźwignią wydać się może nieco ekscentryczne, ale kiedy chwycić logikę jej działania, nic chyba nie wyda się prostsze. Pomijam, że taki lewarek jest wyjątkowo wygodny w prowadzeniu bo znajduje się tuż pod ręką.
W spartańskiej renówce ciekawych rozwiązań nie brakuje. O ile bowiem 2CV przebijał ją komfortem zawieszenia to jednak R4 króluje pod względem praktyczności nadwozia. Spróbujcie do 2CV wstawić pralkę. No właśnie.
Nie ma co ukrywać, że oba te auta to dzisiaj totalne anachronizmy i brakuje im praktycznie wszystkiego, czego spodziewalibyśmy się po samochodzie. Z drugiej strony, w tym właśnie tkwi ich wielki urok. Zresztą najlepiej przekonać się samemu.
Renault 4
Rocznik: 1993
Cena wywoławcza: 14 000PLN
