Kto Alfę kocha, ten się zachwyci, ale co mają powiedzieć inni, bardziej nieśmiali miłośnicy motoryzacji? O ile włoska marka ma całe portfolio pięknych i udanych modeli, to znajdzie się też kilka orzechów, trudnych do zgryzienia.
Już samo patrzenie na 75 może przyprawić o łzawienia oczu. Bynajmniej nie z powodu wysychania spojówek, ale o ile proporcje nadwozia jeszcze jako tako ona trzyma, to jego kształty nie zachwycają, a plastikowe wstawki czynią je… specyficznym.
Nie lepiej jest we wnętrzu, które projektowało najwyraźniej kilka ekip, które zostawiały po sobie spaloną ziemię i atmosferę focha i awantury. Kolejna zaczynała od nowa, ale też nie wszystko, żeby się nie przepracować.
Napędowo jest też raczej dziwnie, chociaż fani Volvo serii 300 pokiwają głowami ze zrozumieniem. Jak bowiem inaczej wytłumaczyć zastosowanie w obu autach układu napędowego transaxle ze skrzynią biegów zabudowaną na tylnej osi?
Podsumowując, zachwyca obecnością (czytaj, nie powinno jej dawno być), zniechęca urokiem, poraża ergonomią, zastanawia techniką. A przy silniku 1.8 niespecjalnie poraża dynamiką. Cóż, to jednak klasyk, i w tej kategorii na wszystkie pytania ta 75 udziela celującej odpowiedzi.
Alfa Romeo 75
Rocznik: 1992
Cena wywoławcza: 24 900PLN