Jest w zegarkowym świecie pojęcie czasomierzy jubilerskich. Cieszą się one mniejszym poważaniem u znawców, ale mają grupę wiernych odbiorców. Takim jubilerskim zegarkiem jest produkt marki Cartier i okazuje się, że to nie jedyny taki wyrób.
Wiele nacji rości sobie pierwszeństwo w produkcji samochodów luksusowych. Oczywistym liderem jest tu na pewno Rolls Royce, ale jego brytyjskość została lata temu anulowana i każdy kolejny model to po prostu największe i najbardziej luksusowe BMW przebrane w angielskie fatałaszki.
Francuzi za nic mają niedostatki swoich limuzyn i uparcie zaopatrują w nie swoich oficjeli. Z różnym skutkiem bo podczas wizyty w Warszawie posłuszeństwa odmówił opancerzone Espace, ale zwykły C6 z ambasady pospieszył bez grymasów na ratunek Monsieur Macron.
Amerykanie przyglądają się europejskim kogutom z odrobiną pobłażliwości, a potem dzwonią do nich ludzie np. ze wspomnianego Cartier i proszą o to by jeden z modeli zaopatrzyć w stosowne oznakowanie i sprzedawać jako wyrób niemalże jubilerski.
Być może Lincoln Town Car nie jest Rollsem ani Citroenem, ale prezentuje się okazale a jazda nim jest daleko od nużącej. To prawdziwy buduar na kołach i aż dziw, że w tym egzemplarzu ktoś nie pokusił się i bordowe wykończenia wnętrza, tak lubiane za oceanem.
Lincoln Town Car
Rocznik: 1985
Cena wywoławcza: 32 700PLN
Telefon: 504 065 946
1 komentarz
[…] poradzić, tak jest świat zbudowany i Lincoln w wersji „Cartier” – jak tutaj – to niedościgniony sposób na zaistnienie pod witrynami Piątej Alei. Dlatego właśnie jest […]