43
Nie chcę być w żadnym razie prześmiewczy i serdecznie gratuluję branży beauty, że od poniedziałku będzie miała koniec przestoju, przynajmniej w większości Polski. Natomiast to nie zwalnia pracowników od obowiązku stawienia się do pracy w służbowych Z3.
Jest kilka modeli samochodów, które określono mianem „samochodu dla fryzejrki” i to BMW jest jednym z nich. Kolejny to Suzuki X90, który był przedziwnym tworem dwuosobowym na bazie starszej Vitary.
Nie chcę być źle zrozumiany, ale stereotyp to bardzo silna sprawa. Jeden znajomy twierdził, że S klasa to pojazd dla sprzedawców krawatów, ale żeby fryzjer? Rozumiem, że chodziło i kwestię otwieranego dachu, ale na Mazdę MX5 nikt tak nie powiedział. Więc o co chodzi?
Jak by nie było, nie miałbym wiele przeciw kojarzeniu mnie z przemiłą (przynajmniej dla klientów) profesją bo jazda Z3 jest samą frajdą i tylko szkoda, że Z4 tak mocno dokręciła śrubę w tej kwestii, że aż nie chce się o Z3 myśleć.
A skoro wątek fryzjerski mamy tu na wierzchu to dodam, że przecież na pokładzie Z3 oddala się na końcu jednego z filmów sam Bond z Izabellą Scorupco na prawym fotelu. Więc chyba należy wszystko uznać za jeden, wielki komplement.
BMW Z3
Rocznik: 1996
Cena wywoławcza: 31 900PLN