Starość też radość.
Nie lubię słuchać ludzi mówiących, że kupują ostatni samochód. To mnie wpędza w depresyjne myśli. Natomiast wszystkim im dedykuję tę bordową limuzynę. Z radością do niej wskoczą by następnie…
No właśnie, 460 jest trochę jak Corolla. Średniej wielkości, z niespecjalnie mocnym silnikiem i wygodnym automatem. Dla jednych pozostanie na lata, inni wyskoczą z niego z krzykiem po roku. Jest zatem samochodem dla wszystkich. Przynajmniej na jakiś czas.
Doprawdy, trudno mi wyobrazić sobie kogoś, kto tak długo praktycznie nie jeździł tym Volvo. Z drugiej strony, mam w domu radosne Autobianchi, gdzie ktoś jeszcze bardziej powstrzymywał się od jeżdżenia, więc nie mi oceniać takie postawy.
Prosty silnik, względna jakość (to jednak holenderskie Volvo a wiadomo na czym tam się znają najlepiej) względny komfort i wspaniała kondycja. No dobra, cena mogłaby być bardziej przyjazna, ale już nawet Corolle drożeją więc chyba nie ma co grymasić.
Volvo 460
Rocznik: 1996
Cena: 12 500PLN
Kontakt: 508 356 324
