Taka stylizacja w budżetowym samochodzie? To nie do pomyślenia. A jednak. I Mitsubishi nie wahało się nawet chwili przed wdrożeniem takich projektów. Cóż, nie wahali się też przed Sapporo ani Galantem z lat 80.
Dzisiaj ta marka przeżywa naprawdę trudne chwile. Została zepchnięta praktycznie na margines motoryzacji i niewielu ma odwagę odwiedzenia salonu Trzech Diamentów w poszukiwaniu ekscytacji i ciekawych stylizacji. Kiedyś to inaczej wyglądało.
Nie będę się tu wdawał w analizę powodów, dla których Mitsubishi jest dzisiaj tam, gdzie jest. Mariaż z Daimler Chrysler (patrz Chrysler) na pewno też się do tego przyczynił. Co by potwierdzało tezę, że Niemcom trudno jest zrobić coś dobrego dla innych. Współczuję.
Natomiast warto ze wszech miar zainteresować się tym Mitsu. Podejrzewam, że Oldstyle ma w garażu lawetę – wehikuł czasu. Inaczej trudno doprawdy wytłumaczyć w jaki sposób pojawiają się u niego takie budżetowe propozycje z przeszłości. W tak budżetowych cenach dzisiaj.
Mitsubishi Lancer
Rocznik: 1991
Cena wywoławcza: 8 500PLN
