Kiedy jesteś Holendrem i na co dzień zajmujesz się przebudowywaniem wózków widłowych albo budowaniem specjalizowanych śmieciarek, czasem na pewno nachodzi cię, żeby zbudować, dla odmiany, coś innego. Na przykład Cinquecento pół-kabrio z otwieranymi na bok tylnymi drzwiami.
Fiaty Cinquecento doczekały się zresztą wielu ciekawych prototypów, powiedzmy, fabrycznych. Najciekawszy z nich wydawał mi się zawsze taki z pojedynczą kabiną i miejscem na zamocowanie roweru.
Natomiast nie przypominam sobie żeby ktoś tak odważnie zaprojektował tylną klapę, bo o niezliczonych wersjach z miękkim dachem nie ma nawet sensu pisać. W końcu to włoski samochód i tam takie rozwiązanie jest czymś oczywistym.
Ceny CC idą powoli w górę i jeśli ktoś bierze pod uwagę niewielkiego Fiata to może warto zaryzykować i pójść w coś naprawdę unikatowego? Za następnych kilka lat, ze swoim Terbergiem będziecie wyjątkowi na tle „zwykłych” cieniasów.
