63
Niektórym marka Volvo kojarzy się ze statecznym przemieszczaniem po bezkresnych skandynawskich drogach, z których większość ma opinię równych jak stół i poprowadzonych po mapie kraju za pomocą linijki. Nic bardziej mylnego.
Co prawda główne drogi Szwecji można czasami uznać za nużące, ale należy pamiętać, że lokalni mieszkańcy korzystają z nich tylko w razie konieczności. Na co dzień podróżują drogami bocznymi, na które turysta z racji swojego statusu nie zagląda lub zagląda rzadko.
I może dobrze dla niego, bo zdziwiłby się niepomiernie widokiem nadlatującego bokiem starszego modelu szacownej marki – patrz tutaj – a to mogłoby raz na zawsze zburzyć budowanego przez Szwedów za granicą wizerunku marki.
Zresztą, odkąd Volvo mocniej weszło w przedni napęd, sprawy przybrały całkiem nieoczekiwany obrót. Okazało się, że turbodoładowanie nie jest tylko domeną ich dużych sedanów czy ciężarówek. Śmigła trafiły też pod maski mniejszych modeli. W tym 440.
Osobiście wolę w tym modelu silnik dwulitrowy, ale zrozumiem każdego kto będzie zachwycony wizją czerwonego dzika ze skrzydłem i napisem Turbo. Prawda jest też taka, że 440 z tym silnikiem naprawdę sprawnie się zbiera. Wcale nie jak samochód dla emeryta.
Volvo 440 Turbo
Rocznik: 1990
Cena wywoławcza: 16 500PLN
Telefon: 510 055 147