Minionej nocy temperatura w Polsce spadła miejscami nawet znacznie poniżej minus 20 stopni Celsjusza. Nie jest to dobra wiadomość dla właścicieli diesli, wszak producenci oleju napędowego określają tę temperaturę jako graniczną.
Kto nie miał przyjemności temu uprzejmie donoszę, że w niższej temperaturze następuje wytrącenie z paliwa parafiny. Innymi słowy, w miejsce czegoś płynnego pojawia się konsystencja świecy. Takiej do palenia na urodzinowym torcie na przykład.
Inna rzecz, że parafina wytrąca się tam gdzie mamy w układzie paliwo, najczęściej w filtrze paliwa, ale też w przewodach paliwowych. W ruskich ciężarówkach wystarczyło potem rozpalić pod autem ognisko a ciepło przywróciło parafinie konsystencję płynna. W osobówce to nie przejdzie.
Piszę o tym z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że za chwilę idę sprawdzić jak po takiej nocy zapala wiekowy Fiat Marea zasilany benzyną i zrobię to na waszych oczach przez wydarzenie live na Facebooku. Druga, żebyście dzisiaj nie zawracali głowy właścicielowi Peugeota.
Co prawda silnik pod jego maską to jeden z najlepszych ropniaków jakie wydała matka Francja, ale prawa chemii obowiązują tutaj bez wyjątku i może się po prostu zdarzyć, że do następnego uruchomienia należy poczekać aż temperatura pójdzie znacząco na plus.
Co nie zmienia faktu, że warto go sobie już dzisiaj zarezerwować bo to zapewne jedyny 205 z takim nadwoziem do kupienia w Polsce, a wersja jest zacna i spokojnie można go uznać za „pracującego” klasyka. Tak przynajmniej ja go sklasyfikuję. Jak już zapali.
Peugeot 205 XAD Multi
Rocznik: 1994
Cena wywoławcza: 8 900PLN
Telefon: 502 860 113
2 komentarze
ojej a jak ja ten wpis przeoczyłem? 🙂
a i slynnu Zlomnik taki okaz przegapił ?
Byle nie przegapić zmian na portalu. Właśnie debiutuje sklep i dział z ogłoszeniami. Wielkie zmiany ;).