Produkcja video nie jest mi całkiem obca. Już w latach 90. pracowałem w reklamie, w tym właśnie telewizyjnej, ale również organizacją produkcji, jak to miało przy jednym z kultowych teledysków. W następnych latach też zajmowałem się produkcją video dla rozmaitych firm, nawet Sony.

90 subskrybentów na kanale Likonic, ktoś powie, że to śmiesznie mało. I niejeden inny się z nim zgodzi. Faktycznie, nie ma się specjalnie z czym obnosić, ale ja na to patrzę tak, że spośród przypadkowych oglądaczy, którzy zaglądają na kanał, aż 90 postanowiło zapisać sobie Likonic na przyszłość. A nuż znowu pojawi się coś, co im się spodoba.

Moje video produkcyjne wspomnienia są bardzo różne. Od reklamy polskich opon Stomil – tutaj – przez organizację i koordynację samochodów do teledysku Norbiego – „Kobiety są gorące” – tutaj – przez skomplikowane produkcje tzw. lajfstajlowe a kończąc na video poradnikach fotografii w ramach szkoły Sony w Polsce. Co prawda w tym ostatnim przypadku, firma nie zapłaciła za pracę ani mi ani kolegom z planu a panowie z Sony woleli utrzymywać, że wszystko zrobili sami, ale ja wiem swoje.

Dzisiaj to wszystko ma z mojej strony nieco inną skalę. Głównie posługuję się telefonem a montuję też na nim. Co nie zmienia faktu, że liczy się klimat, miejsce i ludzie. I taka mnie nachodzi refleksja, że minione półtora roku były na potwierdzenie tej tezy najlepszym dowodem. Profesjonalna telewizja z telefonu i drona z minikamerką? A jednak, to wszystko jakoś przeszło.

Film, który na moim kanale jest niezmiennie najchętniej oglądany? Zapraszam – tutaj.

Dodaj media
Aby wypełnić ten formularz, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce.
Kliknij lub przeciągnij do tego obszaru pliki przeznaczone do przesłania. Maksymalna liczba przesyłanych plików wynosi 30.
Kliknij lub przeciągnij do tego obszaru plik przeznaczony do przesłania.

Zostaw komentarz

Strona korzysta z plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej witryny. Akceptuje Więcej