Sto lat.

Kiedy zdarza nam się śpiewać ten popularny refren to chyba nie do końca zdajemy sobie sprawę o jakim okresie mowa. Dla jednego to całe życie a dla czegoś takiego jak motoryzacja to niemal cała historia.

Wierzyć się nie chce. Z jednej strony można powiedzieć, że ta historia dopiero się zaczęła. A jednak czas mija nieubłaganie i przychodzi pora na pierwsze podsumowania a przynajmniej przymiarki do nich, jak również nieuniknione porównania i oglądanie się za siebie.

Powyższe słowa, co ciekawe, zupełnie jednak nie oddają atmosfery jaka w niedzielę 20 czerwca panowała na Autodromie Bemowo gdzie zgromadzili się zawodnicy HRSMP czyli tzw. klasy historycznej. A wśród zebranych nie brakło nazwisk ani marek.

HRSMP to jednak nie jest sport dla seniorów. Tyle tylko, że tutaj znajdziesz mieszankę młodych i nieco starszych zawodników, podczas gdy w pozostałych kategoriach tegorocznego Rajdu Polski średnia wieku wypada przez porównanie raczej nisko.

Obchody Stulecia Rajdu Polski na Autodromie Bemowo wypadły bardzo ciekawie. Zorganizowano park maszyn HRSMP, do którego widzowie mieli pełen dostęp. Zaraz za tym parkiem, na terenie toru, odbył się trening dla zawodników Classic Auto Cup, do którego dołączyli niektórzy z HRSMP. Po godzinie 14.00 uczestnicy udali się w kierunku Powiśla gdzie po 16 ruszył odcinek specjalny Karowa.

Przez cały dzień przed siedzibą Automobilklubu Polski trwała też wystawa klasyków uformowana dzięki staraniom Kamila Pawłowskiego i życzliwości właścicieli samochodów, którzy nie obawiali się przyjazdu w ponad trzydziestostopniowym upale.

Całość swoim patronatem objęła Dzielnica Bemowo co tylko potwierdza rangę wydarzenia i fakt, że motoryzacja, zwłaszcza ta klasyczna, na dobre umościła się w sercach nie tylko wielbicieli, ale nawet samorządowców.